poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Rozdanie na blogu:)


ROZDANIE 22

E
WE

S  A Q 10 7 5 3 
H  7
D  A K J 10
C  A 2
S  J 4
H  K 10 6
D  9 8 6 3
C 10 5 4 3
S  9 3
H  J 9 8 5 3 2
D  7 2
C  K 9 7
S  K 8 6
H  A Q 4
D  Q 5 4
C  Q J 8 6

Siedziałam na pozycji N... No dobra, teraz poważnie:). Nie miałam wprawdzie zamiaru robić takich rzeczy, ale jestem przeszczęśliwa, bo awansowaliśmy do drugiej ligi

http://modnystyl2013.blogspot.com/2013/05/na-zdrowie-szampan.html


i uznałam, że wam też jakieś rozdanie z tej okazji się należy. Mam do oddania płytę z zupełnie nieirytującą muzyką dla maluszków. Oprócz tego, że nieirytująca jest uspokajająca (sprawdziłam) i rozwijająca (podobno).


Nie musicie mieć bloga, dodawać mojego do obserwowanych, niczego lajkować ani robić innych podobnych głupstw. To jest rozdanie wynikające z czystej radości, a nie o motywach marketingowych;). Wystarczy, że w komentarzu pod tym postem napiszecie z czego ostatnio najbardziej się cieszyłyście(/liście, nie będę nikogo dyskryminować;), podpiszecie się bloggerowym nickiem lub adresem e-mail i zrobicie to do 14. kwietnia (żeby udało mi się wysłać jeszcze przed świętami i jakiś maluszek dostał miły prezent od zająca). 

11 komentarzy:

  1. Z czego ostatnio się cieszyłam najbardziej. Co tydzień ciesze się coraz bardziej, dlaczego? Bo z tygodnia na tydzień coraz bliżej przyjścia mego synka na świat. Termin mam na koniec miesiąca, ale lekarz powiedział że w każdej chwili powinnam być przygotowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio - dziś, cieszyłam się a wręcz radowałam, że choinka ze świąt, stojąca na balkonie pozieleniała - mimo braku podlewania, kurcze zapominałam o niej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio, jak dziecko, cieszyłam się z zakupu magicznych kul (pisałam o nich na blogu) - takie niby zwykłe coś a mi się papa cieszy jak sobie o nich myślę *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaglądałam:). I przyznam szczerze, że nie wiem o co w tych kulach chodzi:D.

      Usuń
  4. my najbardziej się ostatnio cieszyliśmy z tego, że nasza córeczka zaczęła się przekręcać z brzuszka na plecki i z plecków na boczki:) Ach duma i radość rozpiera młodych rodziców.
    Pozdrawiam serdecznie
    kruszynkakasia
    kruszynkaopinie@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczoraj ucieszyłam się niesamowicie, bo po kolejnej kłótni, doszliśmy z mężem do wniosku, że pomimo wszystko jesteśmy wspaniałą rodziną i mamy cudowną córeczkę, której uśmiech przegania wszystkie czarne chmury....

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się cieszę bardzo z każdego z ostatnich dni ciąży bo wiem, że będzie mi się tęskniło za ruchami mojego Wojtusia :) Np wczoraj z mężem zachwyceni oglądaliśmy mój brzuch jak falował przez bite 15 minut - normalnie świat się zatrzymał. To takie piękne :)
    Ostatnio też powodem do radości było wygranie testów laktatora elektrycznego - wielka, ogromna radość i satysfakcja nie schodziły ze mnie przez kilka dni :)

    pietrzak.agata@gmail.com
    Poza tym ogromnie miło czytać taki entuzjastyczny wpis, zaraża radością :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie najbardziej ucieszył pierwszy nieśmiały uśmiech mojego 6- tygodniowego synka Pawełka <3!!! :)

    iwonaa.marciniak@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. ja dziś - przyziemnie - najbardziej ucieszyłam się, że mimo porannej opieszałości zdążyłam jednak na swój autobus i nie musiałam marznąć na przystanku w oczekiwaniu na następny :P
    a w ciągu ostatniego tygodnia - widząc jak synek sam jeździ na rowerku i jest z tego bardzo, baaardzo dumny!

    gratuluję awansu i życzę wielu powodów do radości każdego dnia :D
    saligia11@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. trudno wybrać z czego najbardziej cieszyłam się ostatnio, bo każdego dnia synek daje mi powód do radości :) dziś rozbawił mnie zabierając mi szczotkę do włosów i próbując sam się uczesać :) taka jestem dumna :)
    pozdrawiam serdecznie
    ruszczyk.milena@wp.pl

    OdpowiedzUsuń