Teatr Muzyczny ROMA jakiś czas temu wziął jego twórczość na warsztat i postanowił pokazać współczesnemu odbiorcy, że Tuwim to nie tylko wierszyki dla dzieci tworzył. Powstał spektakl "Tuwim dla dorosłych". Nie byłam, nie widziałam (niestety), ale natrafiłam w internecie na filmik zdaje się mający promować wydarzenie. O ten:
Można nie lubić. Można uważać, że to jest nie najwyższych lotów próba rozliczenia się autora z licznymi zastępami bliźnich. Można się uśmiechać pod nosem, że Tuwim w swojej twórczości używa słowa dupa (i nie tylko). Ale czy można przypuszczać, że ten (cały czas mocny) wiersz jest tutaj ocenzurowany?! Wydawało by się, że nie ma po co cenzurować czegoś, co ostatecznie przybiera taki kształt. I teraz zagadka za tysiąc punktów! Jakie zwrotki i dlaczego zostały usunięte z wiersza Tuwima na potrzeby spektaklu "Tuwim DLA DOROSŁYCH"? Jeżeli strzelacie, że oprócz słowa dupa zostały użyte w nich jakieś bardziej dosadne słowa (mamy w końcu obecnie bardzo wrażliwych dorosłych), to może się wam w pierwszym momencie wydać, że macie rację, bo usunięta została taka strofa:
Item ględziarze i bajdury, Ciągnący z nieba grubą rętę, O, łapiduchy z Jasnej Góry, Z Góry Kalwarii parchy święte, I ty, księżuniu, co kutasa Zawiązanego masz na supeł, Żeby ci czasem nie pohasał, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item Syjontki palestyńskie, Haluce, co lejecie tkliwie Starozakonne łzy kretyńskie, Że “szumią jodły w Tel-Avivie”, I wszechsłowiańscy marzyciele, Zebrani w malowniczą trupę Z byle mistycznym kpem na czele, Całujcie mnie wszyscy w dupę.