piątek, 1 listopada 2013
Odwróć się Kochanie
Byłyśmy wczoraj u lekarza i muszę się przyznać, że teraz to już troszkę się niepokoję. Mała cały czas się nie odwróciła. Tatuś mówi, że to zupełnie zrozumiałe, bo jakby on miał włazić do jakiejś nieznanej, ciemnej dziury, to na pewno nie włożyłby tam najpierw głowy :D. Poczytałam trochę i się zastanawiam, czy to nie moja wina. Siedzę przeważnie w moim ukochanym fotelu, z kolanami powyżej linii bioder i śpię w każdej pozycji, tylko nie na lewym boku (no ale co ja poradzę, że mi tak niewygodnie?). W ramach pomagania Lusi w odwracaniu fotel idzie w odstawkę, a ja przenoszę się na twarde łóżko. No i włączam do swojego planu dnia ćwiczenia na ogłupianie dziecka (no bo jak inaczej mają pomóc ćwiczenia polegające na podnoszeniu miednicy do góry w odwracaniu malucha?). Bardzo nie chcę, żeby mnie cięli. Po coś natura w końcu wymyśliła poród...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieje, że się odwróci, ja też się nadziwić nie mogę, jak wiele osób teraz ma cesarskie cięcia i zastanawiam się czy natura zaczyna szwankować :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i wytrwałości, mam nadzieję że malutka się odwróci ;) sama chyba wolałabym rodzić naturalnie..
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Będzie dobrze! 30 dni to jeszcze mnóstwo czasu :) Dobrze, że robisz te ćwiczenia, może rzeczywiście coś to pomoże.
OdpowiedzUsuńJa rodziłam cc i mogę napisać, że to nie jest takie straszne. Bo w obu porodach liczy się tylko jedno: bezpieczne i spokojne przyjście na świat dziecka :)
Pozdrawiam gorąco!
Powodzenia i szybkiego ODWROTU!
OdpowiedzUsuńo ranyy, ja też bym wolała rodzić naturalnie, a moja córeczka też póki co woli siedzieć nóżkami do dołu.. niby czasu sporo bo to 25 tc, ale jeszcze się tak przyzwyczai i co.. trzymam kciuki by się odwróciła szybciutko.. i do konkurs u mnie zapraszam!!
OdpowiedzUsuńJak każda kobieta jeszcze nie zdecydowała co zrobi ;) A tak na poważnie, to trzymam kciuki żeby wszystko było ok :)
OdpowiedzUsuń